No fakt fajny wyglad na plazy nie ma nic wspólnego z" samopoczuciem" a już na pewno z "wynikami"w konkretnych ćwiczeniach . Ja tam cal.na misce nie liczę jem i piję na co mam ochotę a jeżeli wyjdzie coś za dużo to po prostu wiecej ćwiczę. Suplom za bardzo nie ufam /BCAA to wyjątek/kotlet to kotlet .To tak troche żartu na halloween ;-) Proponuje [...]
[...] żeby móc się oddawać przyjemności jaką czerpię z ćwiczeń i żeby wynik przesuwać do przodu ;-) Latem będę 60 - cio latkiem coraz trudniej robić wynik i konkurować z młodzieżą wzmacnianą suplami :-( Odnosnie supli to oprócz omega - 3 i rutinoscorbinu nic a przepraszam zacząłem brać miłorząb japoński na dynię żeby za bardzo nie bredzić ;-D
Ile realnie jest tego fatu przy Twoich 50 kg/158 cm...? ;-) Jeśli ideą treningu były "główne ćwiczenia" to raczej nie dodawałbym nic od siebie, tylko trzymał się założeń. Porcje wydają się być malutkie; podbiłbym białko. Brakuje źródeł omega-3 - to suplementacja, którą możesz rozważyć; prozdrowotnie wyrównawcza suplementacja witamin/ minerałów - [...]
Tyle że, gdy jem 2000 kcal to zaczynam przybierać ok.2 kg, a nic a nic się nie zmienia. Wręcz powiedziałabym, ze z ciała robi się jeszcze większa "galareta"...
[...] i pewnie przez to mam takie słabe efekty fotki wrzucę jutro bo kupiłem dziś telefon 5mpx. Trening dzisiejszy. 1. Orbiterek 1000 kalorii w 10min *tak on pokazywał :) 2. Suwnica 40kgx15 (4serie) na zmianę z siedzeniem i ćwiczeniem na łydki 20kg też 4 serie na zmianę z tym 3. Zrobiłem 100brzuszków na 42kg obciążeniu na maszynie 4. Zrobiłem [...]
Kama: Niestety u mnie pomiarowo dzieje się jedno wielkie nico na chwilę obecną ;) Anani: Cieszę się, że chlebek się udał i smakuje! Podziękwowania przekażę Michałowi, bo to w zasadzie przepis wyszukany i wypróbowany przez Niego :) właśnie jem na śniadanie kolejny Jego chlebek - tym razem dodał jeszcze trochę "śmietków", czyli siemię lniane, [...]
UNKNOWN, dziś miałam jakiś taki nieogar ogólny i nie miałam za bardzo czasu na dopieszczenie diety. Już dziś nic więcej nie zjem a nie pokryłam zapotrzebowania. Muszę się wziąć za dietę porządnie bo to moja pięta achillesowa, nie należę do perfekcyjnych pań domowych. Ogólnie zawsze wychodzę z założenia, że nie potrzebuję jakiejś specjalnej diety. [...]
[...] na Montim chudnie się bardzo wolno, bo zdrowo, choć zdarzaja się osoby, którym waga szybko leci w dół w pierwszych tygodniach, a potem wolniej, albo odwrotnie - najpierw nic, a potem ruszy. Wszystko zależy od organizmu. Ci, którzy wcześniej calymi latami liczyli kalorie i wiecznie odżywiali się źle, mogą trochę na początku przytyć z racji [...]
[...] i grochy, ryż i makaron. Kupowała często np. gotowy groch z kapustą, a jak się później dowiedziałyśmy groch gotowano ok. godziny. Bywały dni, że jadła bardzo mało, albo nic tylko piła wodę, a to jest źle. Trzeba jeść i to dużo. Córka, która widiała ile ja jem i jak chudnę nie mogła w to uwierzyć. Trzeba bardzo zwracać uwagę na to co się je - [...]
[...] - jem wtedy rybę wędzoną lub tuńczyka z puszki Nie jadam żadnego pieczywa, makaronów, ryżu - poczekam z tym do II fazy. Na diecie jestem tydzień. Czuję się świetnie, straciłam 2 kg. Wiem, że z czasem będzie mi ubywało co raz mniej, ale nic to, byle do przodu. Mmonikoo weź się w garść i pamietaj o regułach, a na pewno będzie efekt. Pozdrawiam
wiecie co, ja jem na sniadanie wegle, na obiad tluszcze a na kolacje bialko. myslicie ze moze byc? a po tym tlustym obiedzie, to nie mam nawet ochoty na nic slodkiego, ani glodna nawet nie jestem, czasem w siebie wmuszam kolacje, a wczesniej, to jadlam prawie wszystkie posilki weglowe i weglowo-bialkowe, to wieczorem mnie napadalo i zarlam [...]
nie chudne buuu moze to od owocow ktore zjadal tonami??? bo chleba wcale, slodyczy wcale, klusek itp tez nie! to co???? Jem warzywa i serki i kefir bez tluszczu z platkami. Moze za malo miesa i ryb? A MOZE TO DLATEGO ZE JUZ DWA RAZY PODCCHODZILAM I POLEGLAM NA WYJAZDACH? Ah pomozcie co to moze byc? juz trzy tygodnie i nic! Monia
[...] suszonych moreli. Czasem jest to chleb własnego wypieku z kefirem, lub jogurt z poppingiem. Tak sobie właśnie uświadomiłam, że nie jadam praktycznie posiłków białkowo-tłuszczowych... No bo tofu, to zaliczam do węgli. hm... ciekawe co na to Monti? Może macie jakieś wskazówki co powinnam jeść żeby było ok (tylko błagam nic mięsnego). Pozdrowionka
7 kilogramów w 2 tygodnie. zaczyna mnie to przerażać. i nie jest to raczej ubytek wody, ani nic innego, bo jem tyle, że nigdy w zasadzie nie odczuwam głodu (śniadanie np. 2 gotowane jabłka+100g twarogu, 1 jogurt, 3 kromki chlebka ziarnistego, 1 jajko, trochę wędliny). na treningach mam dużo siły a mięśnie nie wyglądają jakby flaczały. czy to nie [...]
[...] tydzień trzymać dietę, a tydzień jeść byle co i byle kiedy + słodycze i tak na zmianę (stąd te wahania wagi) 3) napoje: dziennie 2-3 l wody niegazowanej, 1 herbata czerwona, 1-3 herbaty zielone, na treningu izotonik. czasem kawa inka, mleko. w ostatnich okresach dołka psychicznego potrafiłam nie pić NIC przez cały dzień, albo jechać na kawie...
[...] Po treningu gainer Izolat Platki ryzowe wpc banan Kanapki z tostowym ser szynka troche piersi, jogurt naturalny z lyzka izolatu Ogolnie u mnie bardzo kiepsko. Nie ma nic gorszego niz nerwy... Cieszy chociaz to ze zebralem sie dzis na trening. Zrobilem go w dobra godzine, ciezar raczej staly tylko w siadach dokladalem po 20kg zaczynajac [...]
Czasem cos skrobne aby nie bylo. U mnie ze zdrowkiem coraz lepiej, praktycznie nie czuje juz nic po zabiegu. Dzis ide na zdjecie szwow. Waga ok 94.5-95kg. Nabicie pomalu schodzi, ale generalnie mam to poki co gdzies. Makro trzymam 150g Ww, 240-250g B i 40-50T. Micha czysciutka , pomalu przyzwyczaja sie organizm do mniejszych kal. Zauważyłem po 2x [...]
[...] dluzszy stres tym wiecej spada. W czasie stresu nie chce mi sie jesc a jak jem na sile i tak masa nie jest taka jak na "lajcie". Teraz juz sie troche nauczylem, ze nic poza kontuzja czy choroba nie jest mnie w stanie zatrzymac od ruchu/silownia czy inne sporty. Kiedys bylo tak, ze jak sie czemus poswiecalem to na maksa, jak mialem sie [...]
[...] Nic się nie działo, śmieszyły mnie nawet te buńczuczne zapowiedzi producentów o mega-pompie i maksymalnym pobudzeniu. Zawsze uważałem się za odporną osobę, na której nikt i nic wrażenia nie zrobi. Człowiek zdrowy jak koń, max. 3 piwka w miesiącu, koksu nigdy nie tknął. Ładowało się nie raz tzw. chemię w potężnej ilości, ale żeby jakieś problemy [...]